Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 11:13
Reklama BMM
Reklama

Nie będziemy chłopcami do bicia, czyli awans w czasach zarazy

Wygrali wszystkie 17 meczów i już szykowali się do gry w barażach o wejście do II ligi. Plany pokrzyżował koronawirus. Turnieje się nie odbyły, ale Polski Związek Piłki Siatkowej zdecydował, że i tak awansują do wyższej klasy rozgrywkowej. Z Piotrem Piechotą i Krzysztofem Pilawą, prezesem i trenerem IM Faurecia Volley Jelcz-Laskowice - rozmawia Kamil Tysa
Nie będziemy chłopcami do bicia, czyli awans w czasach zarazy

Autor: Tomasz Pawlicki - Fotografia Sportowa

Podziel się
Oceń

- Po tym sezonie możecie mówić, że wyszło wam wszystko. Były sukcesy w seniorach, były w drużynach młodzieżowych...

KP: - Zobaczyliśmy efekty kilku lat naszej ciężkiej pracy. Potrzebowaliśmy czasu, by pewne rzeczy mogły się udać i teraz nadszedł moment, w którym widzimy, że obrany kierunek był dobry.

PP: - Zapracowali na to zawodnicy i zawodniczki, zapracowali trenerzy Krzysztof Pilawa i Krystian Bobko czy wcześniej Krzysztof Janczak. Zapracowali też nasi partnerzy, sponsorzy i wszyscy, którzy ten klub tworzyli lub wciąż tworzą.

KP: - Zdecydowało wiele czynników. Przede wszystkim ważne było zebranie odpowiednich zawodników. To nie jest tak, że przyszli młodzi chłopcy i każdy z nich od pierwszego treningu błyszczał wielkim talentem do siatkówki. Od 2015 współpracujemy z Akademią Siatkówki Łukasza Kadziewicza, Pawła Siezieniewskiego i Macieja Dobrowolskiego. W naszych drużynach jest dziś dwóch lub trzech chłopców, którzy zaczynali przygodę z siatkówką właśnie wtedy. Nie można zakładać, że zrobimy nabór i za cztery lata w drużynach młodzieżowych będziemy mieli chłopców, którzy dziś zaczną treningi. Zespół tak naprawdę tworzy się przez cały czas i naszą rolą jest dostrzeganie najlepszych oraz sprawienie, by chcieli z nami trenować i się rozwijać. W ostatnich latach jeździliśmy na szkolne zawody, staraliśmy się wyłapywać tych najbardziej perspektywicznych, zapraszaliśmy ich na treningi, a potem próbowaliśmy w nich zaszczepić odpowiednie podejście do pracy.

- Widzicie tych chłopców, którzy obecnie są kadetami, debiutujących niebawem w II lidze? 

KP: - Oczywiście, że widzę i nie będę ukrywał - to jest moje marzenie, żeby oni w tych rozgrywkach zadebiutowali. Wielu z nich ma naprawdę ogromny potencjał i tylko od nich zależy, jak go wykorzystają. Nakreśliliśmy im bardzo wyraźnie ścieżkę rozwoju i jeśli będą ciężko trenowali, to nie mam wątpliwości, że czeka ich wiele sukcesów. Nie tylko na poziomie drugoligowym, ale też wyżej! Doskonale wiedzą, że jestem szkoleniowcem, który docenia pracę na treningach i jeżeli zawodnik pokazuje mi swoje zaangażowanie, udowadnia, że chce się rozwijać i uczyć, to na pewno dostanie szansę treningów z seniorami, a w dłuższej perspektywie - także szansę debiutu. Nie ma nic za darmo, ale wszystko można sobie wypracować...

PP: - Cieszę się, że w sztabie szkoleniowym jest także Krystian Bobko, który zasmakował siatkówki na poziomie reprezentacyjnym w drużynie juniorów. Grał w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie razem z ówczesnym "Mostostalem" wywalczył wicemistrzostwo Polski, występując na jednym parkiecie z  Krzysztofem Antosikiem czy Bartoszem Kurkiem. Obaj trenerzy są w stanie zagwarantować odpowiedni progres młodzieży. Krzysiek - pracując z nimi na co dzień, a Krystian - dając im bezcenne rady, gdy pojawiają się na treningach seniorów.

- Jak sobie wyobrażacie waszą sytuację za rok, gdy kończyć się będzie wasz debiutancki sezon w II lidze?

PP: - Wciąż będziemy pracować ciężko na treningach, tak jak to miało miejsce w tym sezonie. W III lidze pracowaliśmy więcej niż inni i ten etos pracy chcemy przenieść również poziom wyżej. Część zawodników na pewno zostanie z nami, dokonamy też jednak pewnych wzmocnień. Jeśli chodzi o cele, to nie będziemy niczego obiecywać. Chcemy zbierać doświadczenie, zostawiać serce w każdym ze spotkań i na koniec być pewnym utrzymania. Kilku naszych zawodników miało już do czynienia z siatkówką drugoligową czy nawet pierwszoligową, jak Filip Lebioda czy Maciej Cierniak w barwach "Gwardii" Wrocław. Nie będziemy chłopcami do bicia!

KP: - Jesteśmy beniaminkiem, więc nie zamierzamy sobie stawiać od razy wygórowanych wyzwań. Najważniejsze, żebyśmy w tej II lidze zostali na dłużej. Jako klub nie mamy jeszcze doświadczenia na tym poziomie. Nie będzie więc łatwo, ale zrobimy wszystko, by się udało! Jeżeli potrafimy zrobić ten pierwszy krok, to w przyszłości będziemy myśleć o kolejnych celach...

Zdjęcie główne: Tomasz Pawlicki - Fotografia Sportowa, pozostałe: Kamil Tysa




Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: *Treść komentarza: Bo w Sobieskim oprócz tego, że nauczają, to jeszcze uczą empatii i działalności społecznej, a nie tylko patrzenia na koniec "własnego nosa" i samolubstwa.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:53Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: Bo oni chodzą do szkoły , żeby się uczyć a w Sobieskim ciągle trwają zabawy . Zgodnie z powiedzeniem " nie matura a chęć szczera zrobią z ciebie oficera " .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:29Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: "Rzeczą, która budzi zastrzeżenia (...) jest forma nagłośnienia (...). (...) było niezbędne minimum w postaci wzmianki w BIP, stronie internetowej (...), a nawet w gazecie - ale wydaj mi się, że (...) powinno to być znacznie bardziej nagłośnione. Tymczasem zrobiono (...), niezbędne minimum." Dawno już nikt nie wskazał tak dobitnie na nikłą rolę gazety w podawaniu informacji, jej zasięgu i oddziaływania, jak zrobił to "lokalny działacz społeczny, ekolog dla którego bardzo istotna jest ochrona środowiska naturalnego". Pierwszy tego imienia... (a zbieżność danych oraz podobieństwo osoby na zdjęciu z czynnym politykiem KO może być jedynie "przypadkowa..."). Dlaczego inni lokalni politycy (zajmujący się hobbistycznie ekologią), nie dostąpili zaszczytu skomentowania - nie wiadomo. Kabaret w czystej postaci.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: ten pseudo burmistrz nadaję się tylko na zdjęcia i cieszyć tą japę bo tylko to dobrze mu wychodzi.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:58Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: To miasto nie ma gospodarza, jakby miał odrobinę honoru to podałby się do dymisji i oddał pobrane wynagrodzenie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 07:47Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: JacekTreść komentarza: Składam należne gratulacje! Dodam, że Rowerem przez Jelcz w ubiegłym roku doceniło talent Wojtka Ganczarka organizując odsłonięcie jego gwiazdy w dębińskiej alei. Gratuluję również rodzicom, którzy wychowali tak zdolnego człowieka! Oboje, przez długie lata związani są ze szkolnictwem. A my? cóż, pozostaje nam cieszyć się, że Wojtek Ganczarek w tak piękny sposób rozsławia nasze miasto!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 06:31Źródło komentarza: Wojciech Ganczarek z Grand Prix Festiwalu HumanDOC
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama