Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 17:56
Reklama Hipol

Psia bajkopisarka: - Bo one nie mają głosu i nie potrafią same poprosić o pomoc

Wzruszającą bajkę o psie Rico, który po 6 latach znalazł dom, publikowaliśmy tydzień temu. Dziś z jej autorką Anną Smulską - wolontariuszką oławskiego przytuliska dla bezdomnych zwierząt, współzałożycielką Jelczańskiego Stowarzyszenia na rzecz Zwierząt i przyszłą behawiorystką - rozmawia Jerzy Kamiński
Psia bajkopisarka: - Bo one nie mają głosu i nie potrafią same poprosić o pomoc
Ania Smulska z Hubertem

Autor: Jerzy Kamiński

Podziel się
Oceń

- Skąd zwierzęta w twoim życiu?

- Były od zawsze. Rodzice wychowywali mnie w taki sposób, żebym była związana ze zwierzętami, żebym wiedziała, że trzeba je szanować. W domu, w Ratowicach, gdzie teraz mieszkam z mamą i bratem, zawsze mieliśmy zwierzęta. Bywało, że ja też "coś" przyniosłam z ulicy, ale rodzice nie wściekali się o to. Wychowywana byłam w miłości do zwierząt. Zawsze miałam koty. 14 lat temu adoptowaliśmy suczkę Olę ze schroniska we Wrocławiu. Niestety, już odeszła. Pół roku temu adoptowałam od pana Polita psiaka, którego nikt nie chciał. Spędził w przytulisku w Zakrzowie półtora roku, jest po przejściach, ma wybite oko, ogon obcięty, bliznę na szyi i bardzo boi się mężczyzn. Trochę pracy musieliśmy w niego włożyć. Nazywa się Mały, ma jakieś 7-8 lat. Oprócz niego mam jeszcze 3 koty.

- Skoro masz tyle własnych, to skąd pomysł, aby jeszcze innym zwierzętom pomagać?

- Działa na mnie, jak jakiś zwierzak jest chory, potrzebuje pomocy. Nie potrafię przejść obojętnie. Zawsze staram się coś zrobić.

- Można też skupić się na pomaganiu ludziom, którzy tego potrzebują.

- Można, ale wybrałam zwierzęta, bo... one nie mają głosu i nie potrafią same poprosić o pomoc. Człowiek może się zwrócić do jakiejś organizacji, do innych, a zwierzę nie powie, że coś boli, że jest źle. My musimy być ich głosem i wziąć za nie odpowiedzialność

- Gdzie pracujesz na co dzień?

- Na hali sportowej w Siechnicach jako recepcjonistka, ale jednocześnie robię kurs w kierunku treserki psów i behawiorystki. Miał to być kurs stacjonarny, ale wiadomo, pandemia, więc jest online.

- Co ci da ten kurs?

- W przyszłości chciałabym pracować jako behawiorystka, ale ten kurs daje mi też dużo, jeżeli chodzi o pracę w oławskim przytulisku. Jeżeli przyjeżdża jakiś problemowy psiak albo agresywny, to już wiem, jak z nim pracować.

- Do przytuliska musisz przyjechać z Ratowic, czasem nawet w niedzielę rano, kiedy znajomi jeszcze cieplutko śpią. Bywa, że jest zimno lub pada. Jakieś poświęcenie w tym jest. Co ci do daje?

- Sprawia mi to dużą radość, satysfakcję. Czuję się naprawdę super po takich dwóch godzinach tutaj. Kocham zwierzęta i pracę z nimi, więc dla mnie to jest czysta przyjemność, gdy mogę pomóc im nawet tylko swoją obecnością.

- Wielu naszych czytelników niedawno wzruszało się twoją bajką o Rico, cudownym psie, który po 6 latach wreszcie znalazł swój dom. Internauci udostępniali to sobie. Było mnóstwo lajków, uśmiechów. Skąd pomysł, aby w ten sposób, czyli za pomocą bajek, opisywać historie bezdomnych psów i szukać dla nich domów? ROZMOWA W CAŁOŚCI w e-wydaniu "Powiatowej" dostępne TUTAJ - koszt e-wydania 2.90 zł


ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: jarek.wTreść komentarza: sytuacjatakabedziewurzedzie,dotad,dopukiradni/wwiekszosci/bedakundelkamistajszczyka.jedyniewmiareodwaznymjestpanRygielskizkolegami.taktrzymac.Apan,panieBabskijestjuzchybatadzialalnosciazmeczonyData dodania komentarza: 13.12.2025, 16:45Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: lechiznajomiTreść komentarza: panieburmistrz,toilejeszczeosobzotoczeniaGrzedowczekanaintratnestanowiskaodpana?/Bez/Radnizacowybierzeciepieniadze,prawdajest,zejestescieleniamiidarmozjadami.trzebazastanawiacsiejuz,niestetynadreferendumData dodania komentarza: 13.12.2025, 16:19Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: :)Treść komentarza: Wyleciał człowiek niezależny... pod byle pretekstem. Pan Olechowski robił dobrą robotę. Teraz wsadzą kolejną miejscową miernotę i będzie git. Ważne, żeby kasa z miasta szła tam gdzie ma iść. Układ jelczański działa dalej.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 14:02Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: GosiaTreść komentarza: Krzysiu Ty tam nie pasujesz, wracaj na Orlenik tam bardziej się przydasz😅Data dodania komentarza: 13.12.2025, 13:05Źródło komentarza: Oddali hołd wszystkim, którzy nie wyrzekli się wartości, jakie tworzą fundament wolnego społeczeństwaAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Dziękuję za korektę - czyli ktoś te komentarze jednak czyta.. :-)Data dodania komentarza: 13.12.2025, 12:50Źródło komentarza: Najpierw zwolnienia, teraz sprzedają zakład za niemal 27 mln zł!Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Przykra informacja. Trudny czas dla pracowników. Trudno się uśmiechać w takiej Polsce... Do tego artykuł z błędami: "pojawiła się oferta kupna terenu po zakładzie.." - jeśli już to oferta sprzedaży terenu.. itd.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:59Źródło komentarza: Najpierw zwolnienia, teraz sprzedają zakład za niemal 27 mln zł!
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama