Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 18:02
Reklama

Karolina P. reaguje na zarzuty

- Działałam zgodnie z prawem, nic złego nie zrobiłam - mówi Onetowi Karolina P., reagując w ten sposób na zarzuty oławskiej prokuratury. Twierdzi, że jest przerażona działaniem prokuratury: - Postawiono mi zarzut znęcania się nad psem, którego wiozłam przez 40 minut na macie do transportu zwierząt, przypiętego pasami zgodnie ze wszelkimi normami. Czuję się, jakbym była bardzo niebezpiecznym przestępcą. Chciałam pomóc wychudzonemu psu, a usłyszałam zarzuty
Karolina P. reaguje na zarzuty
Poszło o tego psa
Podziel się
Oceń

Przypomnijmy, że Karolina P., parę dni temu usłyszała trzy zarzuty. Chodzi o czyny z art. 193 Kodeksu karnego, czyli naruszenie miru domowego (wtargnęła na cudzą posesję), z art. 278 - kradzież psa Peruna, oraz z 35 ust.1a Ustawy o ochronie zwierząt - chodzi o znęcanie się nad psem poprzez bezprawny transport zwierzęcia, przewożenie go z miejsca na miejsce, bez ustalonego miejsca stałego pobytu i bez możliwości zaadoptowania się przez psa do nowych warunków.
Karolina P. w prokuraturze nie przyznała się do winy, nie wskazała też miejsca, gdzie obecnie znajduje się odebrany przez nią pies w ramach interwencji. 
 
- Siedzę i płaczę. Mam wrażenie, że prokuratura chce, żebym przestała działać i pomagać zwierzętom - tłumaczy Onetowi Karolina P.  i dodaje, że tak niestety wygląda ochrona zwierząt w Polsce - ona ma zarzuty, a właściciel, który "doprowadził psa do takiego stanu, że żebra było mu widać gołym okiem, może spać spokojnie".
 
Przypomnijmy, że o sprawie pisaliśmy już wiele razy, ale z nami Karolina P. - mimo pierwotnej zgody - nie zechciała rozmawiać. Nie wyraża też zgody na podawanie nazwiska, choć w innych mediach zgadza się na to. Najwyraźniej woli media, które nie docierają do wszystkich stron opisywanej sprawy (np. do właściciela psa, do innych członków stowarzyszenia, w którym działa pani Karolina), w których nie usłyszy niewygodnych pytań.
O legalność funkcjonowania czegoś, co nazywa Dolnośląską Strażą dla Zwierząt, siebie tytułując prezeską zarządu Straży.
O to, gdzie jest pies, którego przecież zabrała - co do tego nie ma wątpliwości - więc jako osoba odpowiedzialna nie może nie wiedzieć, co z nim zrobiła.
O przerzucanie psa z miejsca na miejsce.
O sposób rozliczania zbiórek dokonywanych w internecie.
O to, czy to ona wypowiada słowa, które w wersji dźwiękowej od wielu dni krążą w internecie, a co najmniej 5 znających ją osób osób rozpoznało jako głos Karoliny P. W materiale dźwiękowym, zamieszczonym na profilu FB "Czarna Lista Organizacji Prozwierzęcych" od 17 lutego, osoba, podpisana jako "Karolina P. - szefowa samozwańczej Straży, doktorantka Uniwersytetu Wrocławskiego na Wydziale Prawa", mówi tak: - ...my mamy taką politykę, że nawet jak sąd albo prokurator, albo gmina, albo kolegium odwoławcze powie nam, że mamy oddać psa, to my psa nie oddajemy. Ja wtedy mówię, że nie wiem, gdzie te zwierzęta przebywają, albo mówię, że uciekły"...
O to, czy pani Karolina jest upoważnionym przedstawicielem "organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt", jak mówi stosowny punkt Ustawy o ochronie zwierząt. A jeśli tak, to jakiej organizacji i czy możemy poznać jej statut?
A przede wszystkim o to, czy - przy całym naszym szacunku dla wszystkich osób ratujących zwierzęta, pomagających im, dbających o ich dobrostan - tym razem działaczka prozwierzęca nie poszła o krok za daleko.
 
Niestety, Karolina P. wciąż nie reaguje na prośby o rozmowę z naszym dziennikarzem. Gdyby zmieniła zdanie - jesteśmy do dyspozycji, chętnie poznamy jej zdanie.
Na razie pani Karolina dzieli się emocjami na swoim prywatnym profilu FB: - Zamiast wdzięczności, że chronię prawa zwierząt, usłyszałam zarzuty i to, że nie mogę pomagać zwierzętom w tak okrutnym i trudnym również dla nich czasie. Wszystko dlatego, że ratowałam psa, którego widzicie na zdjęciu poniżej. Według prokuratury miałam psa ukraść oraz znęcać się nad nim poprzez... transportowanie go. Prokuratura zastosowała wobec mnie również środek zapobiegawczy w postaci zakazu działalności w organizacji prozwierzęcej. Dziwny jest ten świat.

 
Przypomnijmy, że obszerny fragment materiału (całość była w "Gazecie Powiatowej") na temat interwencji w Ratowicach jest
 
O zarzutach i nakazie
 
O nagrodzie za wskazanie miejsca pobytu psa
 
 
 

Napisz komentarz

Komentarze

ala 12.03.2022 00:35
GDZIE JEST PERUN !!! GDZIE JEST PERUN !!! GDZIE JEST PERUN!!! ODDAJ PSA!!! ODDAJ PSA!!! ODDAJ PSA!!!

Fifi 11.03.2022 09:29
Czekam na koniec tej war...ki. Już na granicy wszyscy mówili, że ją poniosło z tym psem. Każdy widział photoshopa. Chciała błysnąć jak Kondziu nie udało się

z gminy 11.03.2022 07:54
Po co redakcja ma drążyć temat? widać ewidentnie że pies był zaniedbany i chory. Zył w koszmarnych warunkach. Ktoś to zobaczył i zabrał biedne zwierze. Zamiast roztrząsać temat rozejrzyjmy się dokoła siebie - czy obok nas nie żyje zwierzę w podobnych warunkach? Jeśli tak , to zastanówcie się komu to zgłosicie? Dzielnicowemu? On powie że ma ważniejsze wezwania i nic z tym nie zrobi. Straż Gminna? Odpowie podobnie. Urząd Miasta, urząd gminy? Ma 30 dni na odpowiedź, a w tym czasie zwierzę żyjąc w koszmarnych warunkach, chore może po prostu nie przeżyć. Tylko właśnie takie organizacje mogą nam pomóc, kilka lat temu sama zwracałam się do TOZ we Wrocławiu o interwencję bo każdy mnie zbywał, a tu dopiero uzyskałam pomoc. Zamiast wspierać osoby pomagające zwierzętom to je napiętnujemy! Ludzie opamiętajcie się.

Jacek 11.03.2022 17:20
po co tą propagandę tu rozsiewasz? Po co była fałszowana dokumentacja weterynaryjna? Po co retuszowane zdjęcia? Prokurator też te pytania zadaje.

Dave 11.03.2022 07:54
Jak pójdzie siedzieć to w końcu uwierzę w sprawiedliwość

R 11.03.2022 05:09
Patusowa armia.

Zażenowana 10.03.2022 21:17
Dawno nie czytałam artykułu na tak niskim poziomie redakcyjnym - kto to zatwierdził do opublikowania? Porażka.

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: jarek.wTreść komentarza: sytuacjatakabedziewurzedzie,dotad,dopukiradni/wwiekszosci/bedakundelkamistajszczyka.jedyniewmiareodwaznymjestpanRygielskizkolegami.taktrzymac.Apan,panieBabskijestjuzchybatadzialalnosciazmeczonyData dodania komentarza: 13.12.2025, 16:45Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: lechiznajomiTreść komentarza: panieburmistrz,toilejeszczeosobzotoczeniaGrzedowczekanaintratnestanowiskaodpana?/Bez/Radnizacowybierzeciepieniadze,prawdajest,zejestescieleniamiidarmozjadami.trzebazastanawiacsiejuz,niestetynadreferendumData dodania komentarza: 13.12.2025, 16:19Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: :)Treść komentarza: Wyleciał człowiek niezależny... pod byle pretekstem. Pan Olechowski robił dobrą robotę. Teraz wsadzą kolejną miejscową miernotę i będzie git. Ważne, żeby kasa z miasta szła tam gdzie ma iść. Układ jelczański działa dalej.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 14:02Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: GosiaTreść komentarza: Krzysiu Ty tam nie pasujesz, wracaj na Orlenik tam bardziej się przydasz😅Data dodania komentarza: 13.12.2025, 13:05Źródło komentarza: Oddali hołd wszystkim, którzy nie wyrzekli się wartości, jakie tworzą fundament wolnego społeczeństwaAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Dziękuję za korektę - czyli ktoś te komentarze jednak czyta.. :-)Data dodania komentarza: 13.12.2025, 12:50Źródło komentarza: Najpierw zwolnienia, teraz sprzedają zakład za niemal 27 mln zł!Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Przykra informacja. Trudny czas dla pracowników. Trudno się uśmiechać w takiej Polsce... Do tego artykuł z błędami: "pojawiła się oferta kupna terenu po zakładzie.." - jeśli już to oferta sprzedaży terenu.. itd.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:59Źródło komentarza: Najpierw zwolnienia, teraz sprzedają zakład za niemal 27 mln zł!
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama