- Ten ktoś zakłada różne konta w internecie - napisała do nas mieszkanka Oławy. - Teraz dostałam zaproszenie do znajomych również ja. Chciałabym, żeby to wyszło, żeby inne kobiety nie były pokrzywdzone, ponieważ różne rzeczy mogą się zadziać. Proszę o rozgłos w tej sprawie - przestrzegam przed nim inne kobiety. Koleżanka pojechała zgłosić sprawę na policję, ale tam kazali panowie z policji iść do sądu wniosek złożyć o nękanie itd.
Mieszkanka przysłała nam link do profilu tego pana - chodzi o niejakiego Mateusza K. z Oławy. Na profilu brak jednak zdjęcia i innych informacji - być może są tylko dla jego znajomych. Mieszkanka podesłała nam też parę screenów postów, jakie ten pan zamieszcza na oławskich grupach. Np. takie, że sprzedawczyni truskawek - jest zdjęcie (!) - "zaspokoi różne inne potrzeby panów", gdy się odpowiednio zapłaci. I dalej "dla zainteresowanych bliskością możliwość umówienia telefonicznie..." - jest nawet "hasło" na zniżkę. Jak się można było spodziewać, pod takim postem zaraz pojawiły się komentarza, np. "dziwko, za ile można cię mieć na noc" itp.
Ani dziewczyna, która jest na zdjęciu, ani jej chłopak, nie mają pojęcia, kim jest Mateusz K.
Niewiele więcej możemy zrobić, więc przestrzegamy przed zaproszeniami, które może wysłać nieznany wam Mateusz K. z Oławy. Uważajcie! Do sprawy będziemy wracać.







Napisz komentarz
Komentarze