Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 29 kwietnia 2024 16:59
Reklama BMM
Reklama
News will be here

Zagadkowa śmierć Hilarego Żygadły

Był uczestnikiem wojny obronnej w 1939 roku, dostał się do niemieckiej niewoli. W obozie dla jeńców przebywał do czerwca 1945. Gdy powrócił w rodzinne wołyńskie strony, trwała tam repatriacja. Zabrał więc żonę, dwoje małych dzieci i z grupą kresowych przesiedleńców dotarł na Dolny Śląsk. Osiadł w Kopalinie koło Minkowic Oławskich. Można by rzec, że wojna dla niego już się skończyła, przeżył ją wprawdzie w obozie, wyszedł z niej cały i zdrowy. Los jednak sprawił, że wolnością i życiem długo się nie cieszył…

Pogruchotane kości

Najbardziej wstrząsające jest jednak zeznanie wdowy Rozalii Żygadło. Oto co mówiła na przesłuchaniu 17 grudnia 1957: - Związek małżeński z Hilarym Żygadłą zawarłam w 1937 roku, w Rudni Stryju na Wołyniu. Mąż mój w 1939 został powołany do wojska i w czasie wojny dostał się do niewoli niemieckiej, skąd na Wołyń powrócił dopiero w czerwcu 1945. W tym roku wyjechaliśmy do Polski i osiedliliśmy się w Kopalinie, powiat Oława, gdzie otrzymaliśmy gospodarstwo rolne. 28 lutego 1946, podczas nieobecności mego męża, przyjechał pod nasz dom samochód ciężarowy, z którego wysiadło kilku mężczyzn, ubranych w wojskowe mundury i będących w posiadaniu broni. Fakt ten zauważyłam, będąc w tym czasie u sąsiadów Dąbrowskich, którzy obecnie zamieszkują w Jelczu. Gdy przyszłam do domu, zobaczyłam iż wojskowi ci dokonują rewizji. Oświadczyli mi, że szukają broni. Broni nie znaleźli - przynajmniej nie znaleźli jej w mojej obecności. Rewizja ta trwała około godziny, następnie udali się do sąsiadów - Zefiryna Żygadły i Antoniego Żygadły. Czy tam też robili rewizję w domu? Nie wiem, ale sąsiedzi ci mówili mi, że i u nich szukali - chodzili po piwnicach i strychach. Jakkolwiek sąsiedzi ci noszą takie samo nazwisko jak i ja, są w stosunku do mnie i do mojego męża zupełnie obcy.  W marcu 1946 wojskowi ci byli u nas jeszcze dwukrotnie. Za każdym razem męża w domu nie było. Pytali wówczas, gdzie on jest i żądali wydania broni - automatu. Tłumaczyłam im, że żadnej broni nie posiadam. Czwarty raz przyjechali 6 kwietnia 1946, była to niedziela. Wówczas był w domu mój mąż Hilary Żygadło. Też go pytali o broń, a gdy odpowiedział, ze jej nie ma - szukali za nią. Nie znalazłszy jej - zabrali męża ze sobą. Już po pierwszej ich bytności u mnie ludzie mówili, że są to funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa, oni sami tego nie mówili.
We wtorek 8 kwietnia 1946 przyjechał funkcjonariusz UB i zapytał, gdzie mąż? Na co odpowiedziałam mu, że przecież go zabraliście. Wówczas funkcjonariusz ten domagał się, bym oddała mu broń. Odpowiedziałam, że broni nie posiadam. W tenże wtorek napisałam podanie o zwolnienie męża. Na podaniu tym podpisały się 42 osoby. Następnego dnia udałam się z tym podaniem do Oławy, do Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Zabrałam ze sobą także papierosy i ciastka dla męża. Podanie ode mnie przyjęto, zaś papierosy i ciastka nie.
We czwartek przyjechało do mnie osobową taksówką dwóch funkcjonariuszy UB. Oświadczyli, że mąż mój popełnił samobójstwo poprzez powieszenie. Weszli z powrotem do samochodu i zażądali, bym z nimi pojechała. Wzięłam ze sobą ośmioletniego syna Wacława, a także z Oławy męża siostrę Stefańską Bronisławę. Zaprowadzono nas do Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Oławie. Pozostawiono nas w pustym pokoju. W tym miejscu nadmieniam, że będąc w moim domu funkcjonariusze UB pytali, czy oni mają męża pochować, czy mam ochotę sama to zrobić? Z pokoju tego wyprowadzono nas na podwórze i tam widziałam, jak do ciężarowego samochodu dwaj starsi wiekiem mężczyźni narodowości niemieckiej nieśli ciało męża. Gdy wówczas głośno płakałam, funkcjonariusze UB uspokajali mnie, krzycząc na mnie, nawet strasząc biciem.



Hilary

Hilary

Hilary Żygadło (w środku) na archiwalnej fotografii, wykonanej prawdopodobnie w 1938 roku


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Gregor von Bielau 15.09.2023 20:21
Chętnie poznam te nazwiska. Rozalia Żygadło była siostrą mojej babci. Zapamiętałem ją jako udręczoną, zalęknioną kobietę. Do końca życia była wdową po Hilarym, nigdy nie wyszła ponownie za mąż. Zmarła w 1993 roku.

S02 05.06.2020 14:41
Czy znane są nazwiska osób pracujących w tym czasie w UB w Oławie?

. 13.12.2021 23:46
tak

mgid.com, 649292, DIRECT, d4c29acad76ce94f lijit.com, 349013, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b lijit.com, 349013-eb, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b openx.com, 538959099, RESELLER, 6a698e2ec38604c6 appnexus.com, 1019, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 improvedigital.com, 1944, RESELLER rubiconproject.com, 9655, RESELLER, 0bfd66d529a55807 Xapads.com, 145030, RESELLER google.com, pub-3990748024667386, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Pubmatic.com, 162882, RESELLER, 5d62403b186f2ace video.unrulymedia.com, 524101463, RESELLER, 29bc7d05d309e1bc lijit.com, 224984, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b Pubmatic.com, 163319, RESELLER, 5d62403b186f2ace adyoulike.com, a15d06368952401cd3310203631cb18b, RESELLER rubiconproject.com, 20736, RESELLER, 0bfd66d529a55807 pubmatic.com, 160925, RESELLER, 5d62403b186f2ace onetag.com, 7a07370227fc000, RESELLER lijit.com, 408376, RESELLER, fafdf38b16bf6b2b spotim.market, sp_AYL2022, RESELLER, 077e5f709d15bdbb smartadserver.com, 4144, RESELLER nativo.com, 5848, RESELLER, 59521ca7cc5e9fee smartadserver.com, 4577, RESELLER, 060d053dcf45cbf3 appnexus.com, 13099, RESELLER pubmatic.com, 161593, RESELLER, 5d62403b186f2ace rubiconproject.com, 11006, RESELLER, 0bfd66d529a55807 onetag.com, 7cd9d7c7c13ff36, DIRECT ssp.e-volution.ai, AJxF6R4a9M6CaTvK, RESELLER rubiconproject.com, 16824, RESELLER, 0bfd66d529a55807 adform.com, 2664, RESELLER, 9f5210a2f0999e32 appnexus.com, 11879, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 appnexus.com, 15825, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 [Kopiuj]
ReklamaOdszkodowania
KOMENTARZE
Autor komentarza: Bój w hucieTreść komentarza: Jakby w ratuszu brakowało etatów. Reszta w miarę ok.Data dodania komentarza: 29.04.2024, 14:38Źródło komentarza: Zbyt szybko uruchomili ten biletomatAutor komentarza: SpecjalistaOdWszystkiegoTreść komentarza: Widzę, że akcja "odwdzięczę się rolnikowi za strajki" zaczyna się nakręcać.Data dodania komentarza: 29.04.2024, 13:50Źródło komentarza: Olej na Zielonej. Czy traktory mogą tu wjeżdżać?Autor komentarza: SpecjalistaOdWszystkiegoTreść komentarza: Bilety można kupić u konduktora (przy braku kasy - bez dodatkowej opłaty). Przy dalszych przejazdach (z wcześniejszą rezerwacją) w internecie. Naprawdę wydaje mi się, że robicie Państwo problem, gdzie go nie ma. (Oczywiście, mam świadomość, że jest pewien odsetek ludzi, dla których to może być problem; ale czy to powód by tworzyć ekstra etat dla pracownika kasy?. Swoją drogą, na taką okoliczność i im podobnym raczej stworzyłbym etat w ratuszu jako wsparcie osób "wykluczonych internetowo" - który pomógłby w tego typu sytuacjach).Data dodania komentarza: 29.04.2024, 13:47Źródło komentarza: Zbyt szybko uruchomili ten biletomatAutor komentarza: cześTreść komentarza: Spokojnie, niedługo rolników wcale nie będzie...Data dodania komentarza: 29.04.2024, 13:20Źródło komentarza: Olej na Zielonej. Czy traktory mogą tu wjeżdżać?Autor komentarza: powiatTreść komentarza: Szponar był najlepszym z dotychczasowych Starostów!Data dodania komentarza: 29.04.2024, 12:58Źródło komentarza: Kto zostanie starostą? Kto będzie rządził powiatem?Autor komentarza: kaczkaTreść komentarza: Typowa zagrywka pis-owca, najpierw naPiSze a potem pomyśli.Data dodania komentarza: 29.04.2024, 12:54Źródło komentarza: Zbyt szybko uruchomili ten biletomat
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama