Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 06:05
Reklama Hipol
Reklama

Dyrektor: - Sorry, to nie jest hotel pięciogwiazdkowy, tylko schronisko

Zaniepokojeni tym, co od pewnego czasu dzieje się w oławskim schronisku, i tym, że są odsuwani od opieki nad zwierzętami, uznali, że wezmą sprawy w swoje ręce. Nie chcą już tylko wspierać i pomagać jako wolontariusze. Wystartowali w przetargu na "opiekę nad psami i kotami z Miasta Oława", tworząc konkurencję obecnej firmie
Dyrektor: - Sorry, to nie jest hotel pięciogwiazdkowy, tylko schronisko
Konflikt wokół schroniska w Oławie trwa
Podziel się
Oceń

Opieka nad zwierzętami w Oławie to długa historia. Od lat zapewniał ją samorząd, przy wsparciu lekarzy weterynarii oraz wolontariuszy w tzw. przytulisku przy ul. Rybackiej. Takie rozwiązanie nie było idealne - tłumaczył na jednej z sesji RM w Oławie w 2024 wiceburmistrz Andrzej Mikoda - ale podyktowane dobrem zwierząt, co zawsze było i jest najważniejsze. W czerwcu ubiegłego roku przytulisko przekształcono w schronisko dla zwierząt. Było to konieczne, by spełnić wynikające z przepisów wymogi formalno-prawne.

Od lat miasto ogłasza przetargi na opiekę nad bezdomnymi kotami i zwierzętami w przytulisku (teraz schronisku) z podziałem na dwie części. Jedna dotyczy obsługi weterynaryjnej, druga - zapewnienia opieki nad psami i kotami przebywającymi w schronisku. Kwota przeznaczana na te cele się zmienia. W 2024 roku było to 179 988,00 zł na obsługę weterynaryjną i tyle samo na opiekę nad zwierzętami.

Obie części przetargu od lat wygrywa ta sama oławska przychodnia weterynaryjna. Od lat także ogromną rolę w opiece nad bezdomnymi zwierzętami w schronisku odgrywają też wolontariusze.

 

Jest  dobrze, bo są wolontariusze 

 

Na terenie Oławy są dwa stowarzyszenia wolontariuszy, działające na rzecz bezdomnych zwierząt, oba związane z oławskim schroniskiem. Jedno - "Podaj Łapę" - założone przez lekarzy weterynarii, sprawujących opiekę nad oławskim schroniskiem, i drugie - "Przystanek Przytulisko Oława" - w którym aktywnie działa kilkunastu lokalnych miłośników zwierząt.

- Jako stowarzyszenie działamy już ponad 7 lat, ale z oławskim przytuliskiem współpracujemy jako wolontariusze już dużo dłużej i jesteśmy nieodzowną pomocą dla schroniska - mówią Justyna i Gosia, wolontariuszki z "Przystanku Przytulisko". - Nasi wolontariusze pomagali budować to przytulisko, gdy jeszcze nic tu nie było. Przez kolejne lata naprawialiśmy ogrodzenie, usuwaliśmy awarie prądu, pomagamy w transporcie zwierząt, podajemy leki, karmimy, wyprowadzamy, sprzątamy, bawimy się z nimi, szukamy im domów tymczasowych oraz stałych. Współpracujemy z tymi domami. Zbieramy pieniądze na leczenie, którego nie obejmuje podstawowa opieka weterynaryjna, organizujemy szkolenia dla trudnych zwierząt, by mogły znaleźć dom, prowadzimy zajęcia edukacyjne w szkołach. Robimy wszystko co konieczne, by zwierzęta w oławskim schronisku były jak najlepiej zaopiekowane. Robimy to codziennie w godzinach popołudniowych i wieczornych, a także w weekendy i święta.

Czy bez tych wolontariuszy oławskie schronisko dałoby sobie radę?

 

Działalność "Przystanku Przytulisko" to nie tylko codzienna pomoc, jak twierdzą dziewczyny. - Przez 7 lat funkcjonowania nasze Stowarzyszenie pozyskało dla schroniska prawie 400 tys. zł, które zostały zainwestowane m.in. w nowe ogrodzenie, kojce dla psów, kontener biurowy dla pracowników schroniska, magazyn na karmę, promienniki dla zwierząt na zimę - wyliczają. - Dzięki zaangażowaniu założycielki stowarzyszenia, czyli Justyny Duszkiewicz, międzynarodowa organizacja Humane Word for Animals przyznała oławskiemu schronisku 30 tys. zł na wykonanie zadaszenia. Ponadto w tym roku odbyła się szósta edycja pikniku organizowanego przez nasze Stowarzyszenie wraz z Urzędem Miasta oraz Stowarzyszeniem Ludzi Aktywnych "Biegnij Oławo" na wybiegu dla psów przy ulicy Rybackiej i tym razem zebraliśmy rekordową kwotę 17 400 tys. zł. Jak zawsze wszystkie pieniądze przeznaczymy na konkretne potrzeby schroniska, w tym kosztowne operacje, szkolenia psów z problemami behawioralnymi czy zakup specjalistycznej karmy dla chorych i starszych zwierząt.  

Wolontariuszki dodają, że zebrane przez te wszystkie lata pieniądze to efekt zaangażowania kilkunastu osób, które w wolnym czasie i za darmo działają na rzecz zwierząt oraz dobrego wizerunku Oławy jako miejsca przyjaznego zwierzętom. W czasach, gdy media donoszą o skandalicznych schroniskach, bez wstępu dla wolontariuszy, bez kontroli nad tym, na co przeznaczane są pieniądze (wystarczy podać przykład kontrowersyjnego schroniska Happy Dog w Sobolewie), lokalna społeczność potrzebuje organizacji non profit. Stowarzyszenie daje poczucie przynależności do większej całości i scala społeczność. Dzięki transparentnemu gospodarowaniu pozyskanymi funduszami oraz prowadzeniu mediów społecznościowych Stowarzyszenie cieszy się zaufaniem ludzi, którzy z kolei chętnie wspomagają nas w ulepszaniu schroniska oraz w procesie adopcji i pozyskiwania domów tymczasowych. 

- Reasumując, funkcjonowanie oławskiego schroniska nie jest możliwe bez pomocy naszego Stowarzyszenia i zrzeszonych w nim wolontariuszy - mówią Gosia i Justyna. - Bez wolontariuszy ze Stowarzyszenia zwierzęta byłyby pozbawione opieki aż przez 16 godzin dziennie w tygodniu, a w weekendy przez 22 godziny, nie byłoby dofinansowań, dodatkowych pieniędzy z pikników i zbiórek, spadłyby statystyki adopcji, zmniejszyłoby się zaufanie do zarządzających schroniskiem przez brak możliwości zajmowania się zwierzętami popołudniami. Schronisko nas potrzebuje.

Dlatego też - zaniepokojeni tym, co od pewnego czasu dzieje się w oławskim schronisku, i tym, że mimo ich starań są odsuwani od opieki nad zwierzętami - uznali, że wezmą sprawy w swoje ręce. Nie będą już tylko wspierać i pomagać jako wolontariusze, ale wystartują w przetargu na "opiekę nad psami i kotami z Miasta Oława". Chcą oficjalnie przejąć opiekę na bezdomnymi zwierzętami w oławskim schronisku. - Wiemy, że to może być trudne, bo dotychczas robiła to jedna i ta sama firma, ale musimy spróbować, bo bardzo zależy nam na tym, aby zwierzęta w oławskim schronisku były jak najlepiej zaopiekowane - dodają dziewczyny.

 

Coś zgrzyta 

 

Od kilku tygodni można zauważyć, że w oławskim schronisku coś zgrzyta. Wśród organizatorów dorocznego pikniku z psem tym razem zabrakło - jak czytamy na plakacie - firmy opiekującej się zwierzętami w schronisku i stowarzyszenia "Podaj Łapę". Były natomiast tak jak dotychczas stowarzyszenie Przystanek Przytulisko, Urząd Miasta Oława oraz Stowarzyszenie Ludzi Aktywnych Biegnik Oławo. Tydzień po tym wydarzeniu po raz pierwszy natomiast zorganizowano w oławskim schronisku Dzień Otwarty, a na plakacie wydarzenia pojawiło się logo stowarzyszenia "Podaj Łapę". 


Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

.... 23.10.2025 22:14
Na jakimś foto były budy to psy chyba mają już ciepło. Jeśli kot wygląda dobrze nie powinni go zabierać, wiadome że koty wychodzą z domów i mieszkań na dwór i sobie chodzą.

.... 23.10.2025 21:47
To nie hotel to schronisko... To o co poszło?

Hm 22.10.2025 23:14
Koło kościoła miłosierdzia pani za bramą domu postawiła drewniane budy dla kotów i koty sobie tam żyją już conajmniej 9 lat . Więc po co je zamykać w schronisku. Ostatnio połowę musieli wybić bo się od siebie czymś zaraziły i tak się skończyła próba ratowania wszystkich kotów z oławy. Wypuśćcie te koty. Pewnie same do was przyjdą jeść, ale bedą wolne i zdrowsze.

Hm 21.10.2025 23:22
Nie jestem za tym żeby wymieniać pracownikow, ale powinni się jakoś zgadac z ludźmi którzy chcą pomóc i ocieplic te klatki. Ludzie czasem oddają styropiany i deski za darmo. I pomóc im z tymi kotami, by nie siedziały na tym 1 M2 i by miały światło dzienne i jakiś wybieg ogrodzony z trawką.

Wiesiek 22.10.2025 08:04
Byłeś kiedyś na schronisku? Może warto zobaczyć co tam jest a nie dywagować bez rozpoznania.

.... 22.10.2025 13:34
Wiesiek 22.10.2025 08:04
Byłeś kiedyś na schronisku? Może warto zobaczyć co tam jest a nie dywagować bez rozpoznania.
Osobiście byłam kilka razy z 2 lata temu, ale czytam i nic się nie zmieniło na lepsze. Koty wciąż chorują, klatki nieocieplone, raz się pozwala raz nie wyprowadzać psy, teraz doszła sprzeczka z wolontariuszami i do tego ograniczono godziny otwarcia do minimum 1 godziny. Różowo nie jest jak pisze pani Magda że dzień i noc poświęca się tam czas zwierzętom.

... 21.10.2025 21:12
Jeszcze niedawno schronisko było otwarte kilka dni w tygodniu po kilka godzin, takie pół etatu. Nikt tam nie poswiecał więcej czasu jak pani Magda ocenia, trzeba było oddać pieska przed czasem. Jak na finansowanie z urzędu miasta to jestem za tym by te klatki były obudowane drewnem, by zima psom było cieplej. Koty uważam że mają za mało miejsca i co chwilę są chore. Skoro mają też z urzędu kasę na weterynarza to niech myją badają i szczepią zwierzęta przed oddaniem, zamiast co chwilę słychać narzekania. Praktycznie nic się tam nie buduje. Praktycznie 1 osoba tam tylko pilnuje tych zwierząt. I napewno nikt tam po nocach nie siedzi, bo jest tam ciemne odludzie. Miłośnicy do zwierząt mają powody do zmartwień.

Wiesiek 22.10.2025 07:18
Zawsze możesz zabrać zwierzaka i zapewnić mu lepszy byt. Myślisz, że jak ktoś ma pieska na posesji w kojcu to siedzi z nim całą noc?

Magdalena Kurkowska. 21.10.2025 16:24
Znam klinikę weterynaryjną Aksvet i lekarzy, którzy od lat opiekują się zwierzętami w oławskim schronisku — z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że to ludzie z ogromnym sercem i wiedzą, którzy nie liczą godzin pracy. W razie potrzeby operują w nocy, reagują natychmiast, ratują zwierzęta w sytuacjach krytycznych. To nie są działania „na pokaz”, tylko codzienna, często bardzo trudna służba, pełna emocji, bólu i odpowiedzialności. Wolontariusze również zasługują na ogromny szacunek — ich zaangażowanie i pomoc są nieocenione. Ale pamiętajmy, że żadna pasja, choć szczera, nie zastąpi kompetencji lekarza weterynarii i całego zaplecza medycznego, które ratuje życie. To są dwa uzupełniające się światy – a nie konkurencja. Dlatego nie zgadzam się na hejt i podsycanie konfliktów. Łatwo jest komentować z boku, ale trudno udźwignąć realną odpowiedzialność za setki chorych, połamanych i porzuconych zwierząt, za których życie odpowiada się dniem i nocą. Warto docenić, że w Oławie te zwierzęta są naprawdę leczone, dobrze prowadzone i otoczone profesjonalną opieką. Zamiast szukać winnych, doceńmy tych, którzy naprawdę niosą pomoc. Z wyrazami szacunku dla obu stron..Dziękując wam za waszą pracę ❤️

Hm 21.10.2025 21:17
Magdalena Kurkowska. 21.10.2025 16:24
Znam klinikę weterynaryjną Aksvet i lekarzy, którzy od lat opiekują się zwierzętami w oławskim schronisku — z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że to ludzie z ogromnym sercem i wiedzą, którzy nie liczą godzin pracy. W razie potrzeby operują w nocy, reagują natychmiast, ratują zwierzęta w sytuacjach krytycznych. To nie są działania „na pokaz”, tylko codzienna, często bardzo trudna służba, pełna emocji, bólu i odpowiedzialności. Wolontariusze również zasługują na ogromny szacunek — ich zaangażowanie i pomoc są nieocenione. Ale pamiętajmy, że żadna pasja, choć szczera, nie zastąpi kompetencji lekarza weterynarii i całego zaplecza medycznego, które ratuje życie. To są dwa uzupełniające się światy – a nie konkurencja. Dlatego nie zgadzam się na hejt i podsycanie konfliktów. Łatwo jest komentować z boku, ale trudno udźwignąć realną odpowiedzialność za setki chorych, połamanych i porzuconych zwierząt, za których życie odpowiada się dniem i nocą. Warto docenić, że w Oławie te zwierzęta są naprawdę leczone, dobrze prowadzone i otoczone profesjonalną opieką. Zamiast szukać winnych, doceńmy tych, którzy naprawdę niosą pomoc. Z wyrazami szacunku dla obu stron..Dziękując wam za waszą pracę ❤️
A jak długo pani tam służy? I dlaczego te koty tam tak często chorują?

Hm 21.10.2025 21:31
Magdalena Kurkowska. 21.10.2025 16:24
Znam klinikę weterynaryjną Aksvet i lekarzy, którzy od lat opiekują się zwierzętami w oławskim schronisku — z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że to ludzie z ogromnym sercem i wiedzą, którzy nie liczą godzin pracy. W razie potrzeby operują w nocy, reagują natychmiast, ratują zwierzęta w sytuacjach krytycznych. To nie są działania „na pokaz”, tylko codzienna, często bardzo trudna służba, pełna emocji, bólu i odpowiedzialności. Wolontariusze również zasługują na ogromny szacunek — ich zaangażowanie i pomoc są nieocenione. Ale pamiętajmy, że żadna pasja, choć szczera, nie zastąpi kompetencji lekarza weterynarii i całego zaplecza medycznego, które ratuje życie. To są dwa uzupełniające się światy – a nie konkurencja. Dlatego nie zgadzam się na hejt i podsycanie konfliktów. Łatwo jest komentować z boku, ale trudno udźwignąć realną odpowiedzialność za setki chorych, połamanych i porzuconych zwierząt, za których życie odpowiada się dniem i nocą. Warto docenić, że w Oławie te zwierzęta są naprawdę leczone, dobrze prowadzone i otoczone profesjonalną opieką. Zamiast szukać winnych, doceńmy tych, którzy naprawdę niosą pomoc. Z wyrazami szacunku dla obu stron..Dziękując wam za waszą pracę ❤️
Teraz sprawdziłam jak schronisko jest czynne. 2 godziny dziennie. 1 godzina na karmienie i późne popołudnie 1 godzina na karmienie. To jest wg. Pani miłość i poświęcenie??? W miastach zawsze ktoś znajdzie się chętny na prowadzenie klatek z psami, gdy kasa z urzędu. Ja nie lubię dużych psów które chodzą same, więc super że jest schronisko. Ale koty tam nie potrzebne, niech sobie chodzą po mieście. Jeśli będzie przetarg to możliwe że wygra ten kto zrobi to za mniejszą kasę z urzędu. Gdzie więcej ludzi tam więcej problemów. Warunki tego schroniska jako prywatnego ok rozumiem, ale za kasę z urzędu metalowe klatki dla zwierząt i ściskanie kotów w 1 pomieszczeniu? Ale oczywiście nie zyczę im utraty pracy.

... 20.10.2025 19:40
U Azjatów są miasta czy nawet wyspy pełne kotów i koty wygladają tam zdrowo i ludzie z nimi żyją, nie ma jakiś plag chorób jak u tych naszych w schronisku. W innych krajach ludzie trzymają koty w parkach i tam je dokarmiają. Jeśli w oławie koty są ciągle chore to znaczy jedno, brak znajomości jak się nimi opiekować albo złe warunki ich trzymania. Trzymajcie sobie psy a koty porozwozcie po wioskach

Ela 20.10.2025 12:38
No oczywiście schronisko to dobry interes tak jak fundacjei te inspektoraty ochrony zwierząt które fortuny zbijają na biednych zwierzętach . Te fundacje od koników gdzie jedną bramą koniki wjeżdżają wykupione za pieniądze naiwniaków a drugą wyjeżdżają do miejsca docelowego , kiedy naiwniacy już zapomną bo wpłacają na następne koniki

.... 20.10.2025 09:45
Wolontariat to pomoc. Nie chcą was to się odsuncie, niech sobie radzą sami. Tam jest kilka psów na krzyż i kilka kotów, nie potrzeba armii do pomocy. Wcale nie muszą ratować kazdego kulawego i ślepego psa czy kota. Dajcie im spokój niech sobie sami rzadzą.

Ala 20.10.2025 11:02
Ależ z tego komentarza bije troską o zwierzęta.

Troska? Wolisz dla nich umieranie we własnych żygach? 20.10.2025 19:30
Ala 20.10.2025 11:02
Ależ z tego komentarza bije troską o zwierzęta.
Zwierzęta Bóg stworzył by nam służyły, więc służą do pracy i do jedzenia. A wioska to raj dla kotów złapią sobie myszkę, różni ludzie je nakarmią czasem przygarną i śpią sobie na suchym sianku i bezpiecznie wędrują po pustych ulicach. W miastach czeka je rozjechanie przez BMW, rozszarpanie przez plagę psów, brak schronienia i brak jedzenia, pobicie przez dzieciaki. Trzymać w klatce po to by chorowały i zdychały to też niedobrze. Niech sobie żyją na wioskach.

Kaczyński 21.10.2025 14:15
"troska" Jpr. Kolejny doktorant uniwersytetu chłopskiego rozumu XD

... .. 20.10.2025 09:39
Co tam byłam to koty albo sraczka albo rzyganie albo covid albo jakiś wirus, albo musieli połowę wybić. Więc kotom napewno nie służy. A na wioskach zawsze były koty nawet po 4 w 1 gospodarstwie i nikomu nie przeszkadzało. Gospodarze sami rozprawiają się z chorobami i zagrożeniem, zabijają, czy jakieś zwierzę zabije kota. Wydaje mi się to bardziej naturalne niż je trzymać w 1 miejscu by koty wciąż były chore. I ich więcej nie zbierać. W Oławie co najwyżej zapolują na gołębia. ....piszesz czy wioska to śmietnik, ...a czy kot to śmieć? Na wiosce są zwierzęta i koty mają tam ciepłe schronienie po różnych stajniach i ludzie je karmią, a w mieście brakuje schronienia dla kotów.

tęsknie za logiką 20.10.2025 08:55
"Tymczasem według niego żadne stowarzyszenia nie są w schronisku potrzebne, bo ZDMiZ w stu procentach pokrywa potrzeby schroniska. - Jeżeli jest ktoś, kto czuje się wolontariuszem i chciałby coś ekstra od siebie dać, to nie mam nic przeciwko temu - dodaje. - Może przychodzić wieczorami i pomagać, ale na naszych zasadach. To musi być uregulowane umową, a nie, że ktoś sobie przyjdzie i będzie robił w schronisko to, co mu się podoba, bo uważa, że my źle to robimy. Nie. Nie może nam niczego narzucać i zarzucać, że opieka jest nie taka. Opieka jest, jaka jest. Nie zatrudniamy tu nikogo na dwie, trzy zmiany. Nie ma wieczornych spacerów. Jeżeli ktoś chce ekstra wyprowadzać psy, to dobrze, ale musimy się w tym temacie porozumieć i wolontariusze muszą zrozumieć, że będzie się to odbywało na naszych zasadach." Serio nie są ? To po co wszystkie akcje, zbiórki, bazarki - na leczenie, na specjalistyczne karmy ? Wszystko jest zapewnione? "Może przychodzić pomagać wieczorami" ale "nie ma wieczornych spacerów" - czego nie rozumiecie? My nie zatrudnimy na 2-3 zmiany, niech oni się zajmą, będziemy sprawdzać pracowników ale to nie nasi pracownicy. Niech kontrolują bo to ważne ale kontroler też nie nasz... niech kontroluje się sam.. Mam dysonans poznawczy, bo mi wolno ...

Redaktor 20.10.2025 07:59
Streszczając: kasa, kasa, kasa... Za to wiadomo jaki będzie ciąg dalszy - zarzuty strony przegranej na złą opiekę, kontrole fundacji wszelakich, rozdzierające serce wypowiedzi radnych, dramatyczne relacje i wpisy, a może nawet jakiś odcinek w Interwencjach na Polsacie...

aaa 20.10.2025 08:32
ach te miliony :) ciekawe czy pracownicy schroniska i wolontariusze już zamówili te Rolls Royce, Bentleje I Bugati a może Lambo :) A może wylot na Hawaje :)

Redaktor 20.10.2025 09:38
aaa 20.10.2025 08:32
ach te miliony :) ciekawe czy pracownicy schroniska i wolontariusze już zamówili te Rolls Royce, Bentleje I Bugati a może Lambo :) A może wylot na Hawaje :)
Nie, tu nie chodzi o miliony ale o klasyczny konflikt oczekiwań. W tym, niezaspokojonych potrzeb, frustracji wzajemnych. Iluzorycznych oczekiwań wobec innych.

Ela 20.10.2025 12:42
Tak najbardziej zarabiają te fundacje na konikach , naiwni wpłacają a za jakiś czas koniki i tak na kiełbasy ląduja

... 19.10.2025 22:17
Wszędzie w schroniskach pokazuje się tylko psy, nie wiem czy to zdrowo trzymać koty w 1 klatce jak one wtedy korzystają z kuwety. Koty tam często chorują, może trzeba je poprostu wypuścić, albo wywieść na wioski tam nikomu nie przeszkadza że koty sobie chodzą.

szczery 20.10.2025 08:01
Świetny pomysł z wywozem na wieś kotów. Wioski to śmietniki miast ? Kiedyś był zawód hycla , rakarza, wyłapywali bezpańskie zwierzęta i je utylizowali. Później zadania te przeszły w zakres Gmin. Ludzie są poprostu nieodpowiedzialni. Pozwalają wielu gatunkom zwierząt rozmnażać się bez nadzoru. Nie regulują populacji. Takie bezpańskie kotki zjadają ok. 10 mln ptaków rocznie w Polsce. Giną m.in.skowronki, sikorki, gołębie grzywacze. Ptaki, które mają gniazda na ziemi. Obok tego uśmiercają naście mln. małych ssaków. Sieją spustoszenie w lasach.Roznoszą choroby: wściekliznę, toksoplazmozę , glistnicę, świerzb itd......pisać można dużo. Jest to problem,który obciąża budżet, ale dal możliwość zdobycia głosów wyborcow.Jest to również hipokryzja lewackich organizacji, którzy z jednej strony zainicjowały i rozbudowały system pseudoochorny zwierząt. Z drugiej strony żadaja zabijania nienarodzonych dzieci nazywając to aborcją.

Szczera 20.10.2025 14:37
Komentarz zablokowany

Nata 19.10.2025 21:55
Wolontariat po pierwsze działa za darmo po drugie służy bezinteresowną pomocą a po trzecie nie kręci biznesów!!!

. 19.10.2025 20:56
„Jego zdaniem w mieście działają różne prywatne facebookowe grupy i stowarzyszenia, które zwołują ludzi nie wiadomo do czego.” Pierwszy raz słyszę. Jakieś dowody na te zarzuty czy to tylko bicie piany i granie oblężonej twierdzy? Od dawna panuje tam monopol, który trzeba rozbić. Do opieki nad psami zarzutów nie mam, ale koty są często zaniedbane. Sama zaadoptowałam z tego miejsca kota z kocim katarem, o którym mnie nie poinformowano, ale znam też dwie osoby, które natrafiły na niespodziankę w postaci fiv, o której, niespodzianka, też nikt im nie powiedział. Nikt tam nie dba o to, by pracować ze „zdziczałymi” kotami, nikt tam nie dba wystarczająco o czystość, bo zdarzyło mi się wejść na podłogę z brązowym śladem kału. Potrzebna jest zmiana - zarówno opiekuńcza, jak i weterynaryjna. Kibicuję tym, którzy zamierzają „robić konkurencję” starym wyjadaczom, którzy wystarczająco już zarobili…

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: KpinaTreść komentarza: zbiórka darów, zbiórka na grzejniki, a Frischmann lekką ręką wywala 120 tys. na ławkęData dodania komentarza: 4.12.2025, 19:06Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: Oława OKTreść komentarza: Marek co się z tobą na wyrabiało ???Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:25Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: RafałTreść komentarza: Jak kler odejdzie od polityki to może wrócę do kościoła i zaczne się spowiadać w konfesionaleData dodania komentarza: 4.12.2025, 15:52Źródło komentarza: Wyspowiadaj się na dworcu kolejowymAutor komentarza: NataTreść komentarza: Robicie z Powiatu niepotrzebny Babilon i nie pozwalacie obywatelom, tj. Mieszkańcom dołożyć cegiełki na pomoc chorym i ubogim. Mam tego dość!!!!!!!!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Rusza akcja "Podziel się z potrzebującymi"Autor komentarza: WalerianTreść komentarza: Do czego może być przydatny ten dokument? To sztuka dla sztuki. Czy mamy zrezygnować z przemysłu i wrócić do rolnictwa i upraw bo to jest najmniej szkodliwa działalność. Chociaż nie do końca, bo najlepiej to lasy posadzić. Co szary mieszkaniec ma do powiedzenia? Wszyscy widzimy że klimat się zmienia, ale przyczyny mogą być różne. Może to być proces naturalny, a może jednak działalność człowieka.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: Dziwie się że nie zmieniliście jeszcze nazwy na tuDrabiński...Data dodania komentarza: 4.12.2025, 13:33Źródło komentarza: Radny powiatowy zwrócił się do burmistrza Oławy o zawieszenie tego postepowania
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama