Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 13:33
Reklama Hipol

Aresztowany przez Ukraińców, więziony przez Niemców i Polaków

W Izbie Muzealnej Ziemi Oławskiej, mieszczącej się w odnowionym ratuszu, można zobaczyć wiele eksponatów, związanych z naszym powiatem i jego mieszkańcami. Jednym z tych zabytków jest pasiak obozowy Jana Markiewicza. Warto przybliżyć historię jego właściciela. W czasach II wojny światowej był więźniem pięciu hitlerowskich obozów koncentracyjnych, a po przyjeździe do polskiej Oławy zarzucono mu szpiegostwo i przez trzy miesiące przetrzymywano w Urzędzie Bezpieczeństwa...
Podziel się
Oceń

Żałował, że wrócił do Polski

Na granicy powitał ich żołnierz sowiecki. Był bardzo zdziwiony, że ktoś wraca do kraju.  Podarował im 200 złotych, a to wystarczyło na zakup dwóch świeczek.

Kiedy wagon dotarł do Oławy, funkcjonariusze UB od razu zatrzymali Jana. - Podejrzewali go o szpiegostwo Polski na rzecz Zachodu - mówi syn. - Próbowali go zmusić do przyznania się. Mało kto wracał z tamtej części Europy. Przez trzy miesiące ojca bito i przetrzymywano w budynku naprzeciwko kościoła świętego Rocha. Jedną z tortur było zamykanie w stalowej szafie. Większość rzeczy rodziców splądrowano, a matka musiała mieszkać w wagonie, którym przyjechała. Wtedy ojciec żałował, że wrócił do Polski. O tym, co się dzieje z Janem, mama poinformowała Lesława Kędzierskiego. Mieszkał on w Warszawie i był szanowanym ekspertem w dziedzinie telewizji. On  poinformował o tym Józefa Cyrankiewicza, którego obaj z ojcem znali z pobytu w obozie Auschwitz. Po interwencji Kędzierskiego w KC, przyszedł rozkaz  do UB w Oławie, że tatę należy zwolnić. Jednak jeszcze przez ponad rok rodzice musieli mieszkać w wagonie, ale umożliwiono im kontakt z rodziną. Potem było już lepiej, ale ciągnęło się za nimi to, że wrócili z zachodu. Kilka lat później, gdy ojciec pracował w magazynie, okazało się, że znika mąka. Pierwszym podejrzanym był on, chociaż miał niezbite dowody niewinności. Siedział w areszcie miesiąc, aż złapano prawdziwych złodziei. Gdy go wypuszczono, okazało się, że nie może wrócić do pracy, dopóki nie uzyska dokumentów,  potwierdzających niewinność. To trwało ponad pół roku. Oprócz tego, gdy siedział w areszcie, całe mieszkanie doszczętnie zniszczono, bo funkcjonariusze skrupulatnie poszukiwali dowodów na skradziony towar. Ojciec wspominał mi nazwiska swoich oławskich oprawców, ale nie będę ich powtarzał. To są teraz już starzy ludzie, więc niech sobie spokojnie żyją...

Świadek zbrodni

Pomimo wielu przeciwności, Markiewicz pozostał w Oławie i założył rodzinę. Wziął ślub  kościelny ze Stanisławą Kowalewską w 1946 roku, a cywilny trzy lata później. Pracował głównie jako handlowiec, do połowy lat siedemdziesiątych. Przez całe życie przyjaźnił się z Lesławem Kędzierskim, który był bardzo ważnym i wysoko cenionym  ekspertem, został profesorem  i jest uważany za ojca polskiej telewizji.



Kajetan Markiewicz pokazuje na oryginalnym pasiaku numer ojca, jaki nosił w ostatnim z obozów, w którym był więziony

Legitymacja Stanisławy Kowalewskiej z pobytu w Schrambergu

Pomnik pomordowanych w Mittelbau-Dora, w tle krematorium. Markiewicz trafił tam na początku funkcjonowania obozu. Więźniowie pracowali w fabryce, wydrążonej wewnątrz góry


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Dziękuję za korektę - czyli ktoś te komentarze jednak czyta.. :-)Data dodania komentarza: 13.12.2025, 12:50Źródło komentarza: Najpierw zwolnienia, teraz sprzedają zakład za niemal 27 mln zł!Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Przykra informacja. Trudny czas dla pracowników. Trudno się uśmiechać w takiej Polsce... Do tego artykuł z błędami: "pojawiła się oferta kupna terenu po zakładzie.." - jeśli już to oferta sprzedaży terenu.. itd.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:59Źródło komentarza: Najpierw zwolnienia, teraz sprzedają zakład za niemal 27 mln zł!Autor komentarza: TołdiTreść komentarza: Inwestycje w kampanie wyborczą muszą się zwrócić :)Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:53Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: sebaTreść komentarza: Powyciągać trzeba ich z samochodów!! Patrole w większości powinny być piesze. Nie widać ich w mieście zupełnie.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:52Źródło komentarza: Ma być tak pięknie, ale na razie... MINUS!Autor komentarza: ŁukaszTreść komentarza: Kolejna podejrzana sprawa. Podczas kadencji Burmistrza Szczęśniaka wybudowano kilkaset mieszkań w ramach TBS. A tanie mieszkania to w tej chwili największa bolączka mieszkańców. Od kiedy władze przejeli Lokalni z burmistrzem na czele, całkowicie zaniechano budowy nowych tanich mieszkań dla mieszkańców. Dziwnie zbiega się to z czasem gdy w deweloperke zaczął bawić się sami wiecie kto... i jak wpływ w przeszłości, oraz teraźniejszości miał na lokalnych samorządowców. Kolejna sprawa to działka dla jelcza,torpedowana w przeszłości przez ludzi powiązanych z burmistrzem. Dziwnym trafem sami wiecie kto zapowiada tam teraz powstanie nowego osiedla. Przypadek? A może pod zasłoną pięknych uśmiechów, uścisków dłoni na targowisku wpuściliśmy sobie do pałacu prawdziwego konia trojańskiego?Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:52Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: asdefTreść komentarza: Fajne czasy, nie to co teraz.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:45Źródło komentarza: Twórzmy wspólnie fotograficzną historię Oławy (album 211)
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama